Kończymy tydzień ze świątecznymi muffinkami. Jako ostatnie prezentujemy Wam te najbardziej klasyczne - piernikowe, ale w bezglutenowej wersji... To są zdecydowanie jedne z moich ulubionych muffinów - pięknie pachnące, mocno imbirowe i bardzo puszyste! A poza tym bardzo szybkie w wykonaniu, więc zdążycie nawet w ostatniej chwili przed świętami. :)
Bezglutenowe muffiny piernikowe
porcja na 20 muffinów
Składniki:
- 1,5 szklaki mąki ryżowej jasnej
- 1 i 1/4 szklanki mąki ryżowej brązowej
- 3 łyżki mielonego imbiru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (bezglutenowego)
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
- pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- pół łyżeczki soli
- 150 g masła, w pokojowej temperaturze
- pół szklanki ciemnego brązowego cukru (muscovado)
- pół szklanki białego cukru
- 3 duże jajka
- pół szklanki miodu
- szklanka gorącej wody
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Foremki wyłożyć papilotkami.
Wymieszać ze sobą suche składniki, poza cukrami.
Masło
utrzeć z cukrami, aż będzie puszyste i jasne. Dalej ucierając dodawać
kolejno po jednym jajku. Dodać miód i zmiskować. Wsypać 1/3 suchych
składników i 1/3 wody. Wymieszać. Powtórzyć tę czynność jeszcze
dwukrotnie.
Napełnić foremki. Piec przez 15-20 minut, aż wbity w środek patyczek będzie wychodzić suchy. Wyjąć, wystudzić.
Smacznego!
J.
Pierniczkowe wypieki nie mają sobie równych. Fajny pomysł na bezglutenowe słodkości :)
OdpowiedzUsuń