Już kolejny raz piszę, że trudno opisać smak drożdżówek świeżo wyjętych z piekarnika. To trzeba poczuć... Te tutaj były moimi pierwszymi - wcześniej zawsze bałam się ciasta drożdżowego, bo wydawało mi się bardzo trudne w zrobieniu. Jednak, gdy się przełamałam, nawiązała się między nami bardzo bliska więź. :) Te bułeczki są puszyste, pulchniutkie i po chwili zorientowałam się, że zjadłam trzy naraz. Zatem musi być w nich coś magicznego! A przecież są takie łatwiutkie.
Drożdżówki z serem
Przepis pochodzi z książki: Drożdżowe Wypieki, Małgorzaty Zielińskiej. U mnie z bloga Liski. I oczywiście z drobnymi modyfikacjami
Na ok. 16 drożdżówek (u mnie wyszło ponad 20, J.)
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej (ja użyłam ok. 600 g, gdyż moje ciasto było zbyt luźne, L)
- 20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
- 40 g cukru
- 2 jajka
- 50 g masła lub 1/2 szklanki oleju
- 1 szklanka mleka
- szczypta soli
Nadzienie:
- 400 g białego sera,
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżka cukru waniliowego
Do posmarowania: roztrzepane jajko (polecam dodać 2 łyżki mleka, J.)
Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z łyżką cukru i mąki oraz dwoma łyżkami letniego mleka, odstawić do rośnięcia na kilkanaście minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem lub olejem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkami. (praktycznie nie trzeba czekać, bo stygnie jak mieszamy - J.) Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte ściereczką w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h., aż podwoi swoją objętość.
Przygotować nadzienie serowe: wszystkie składniki utrzeć.
Z ciasta formować okrągłe bułeczki, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić przykryte ściereczką do lekkiego wyrośnięcia na ok. 30 minut.
W każdej bułeczce zrobić płaskie zagłębienie dnem filiżanki lub szklanki, a następnie napełniać je nadzieniem. (Ciasto będzie elastyczne, więc należy mocnej docisnąć i nie przejmować się, że układamy ser na wierzchu a nie "w dołku". - J.) Drożdżówki posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić drożdżówki i piec 15 minut, do zrumienienia. Wystudzić na kratce.
Smacznego!
J.
Uwaga Autorki: Drożdżówki można zamrozić - wcześniej każdą z osobna należy owinąć w folię aluminiową. Ciastka przewidziane do zamrożenia dobrze jest piec trochę krócej. Po wyjęciu z zamrażarki włożyć do lodówki na 10 minut do rozgrzanego piekarnika.
u nas (tzn u mnie i drozdzy) bylo podobnie... po przelamaniu sie, poszlo jak z platka. Teraz przelamuję się przy drożdżówkach z serem właśnie, bo boję się, że ser będzie ciężki i mi nie wyrosną. No ale jak widzę można dać radę :) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuń@vanilla
OdpowiedzUsuńjak się przekona do ciasta drożdżowego to chce się je piec ciągle! A drożdżówki Ci z pewnością wyrosną, mi za każdym razem się udały. :)
Trzymam kciuki! :)