piątek, 27 kwietnia 2012

Sernik z jabłkami


Ostatnio nie miałam czasu na bloga. Nie miałam czasu ani piec, ani tym bardziej tworzyć posty. Jednak w końcu muszę się wziąć do pracy, ponieważ Paulinka już zaczęła mnie wypytywać, czy nie porzuciłam bloga. ;) A to oczywiście jest niemożliwe! Zatem przedstawiam ciasto, które dla wielu jest wręcz połączeniem dwóch ulubionych ciast - sernika i szarlotki. Przyznam, że w mi ono bardzo zasmakowało i jeszcze nie raz skuszę się na nie. 



Sernik z jabłkami
przepis z The Girl Who Ate Everything
porcja na blaszkę 21 x 21 cm
Składniki:
na spód:
  • 1 szklanka mąki
  • 1/4 szklanki brązowego cukru
  • 150 g masła 
na nadzienie serowe:
  • 350 g serka na twarogi
  • 6 łyżek brązowego cukru
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka aromatu waniliowego
na jabłka:
  • 2 jabłka obrane, pokrojone w kostkę
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej mielonej
  • 1 łyżka brązowego cukru
na kruszonkę:
  • pół szklanki brązowego cukru
  • pół szklanki mąki
  • 1/4 szklanki błyskawicznych płatków owsianych
  • pół kostki masła
Piekarnik rozgrzać do 175 stopni, blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Wymieszać mąkę z cukrem, dodać masło i szybko zagnieść ciasto (najlepiej robotem lub nożem). Wyłożyć nim dno formy, ponakłuwać widelcem. Wstawić na 15 minut do piekarnika, aż ciasto będzie lekko brązowe.

W dużej misce zmiksować ser z cukrem. Dodać po kolei jajka, wlać aromat, zmiksować. Wylać na upieczony spód.

Pokrojone jabłka wymieszać z cukrem, cynamonem i gałką. Wyłożyć na masę serową. Wymieszać ze sobą składniki na kruszonkę - nożami lub opuszkami palców. Wysypać ją na jabłka. 

Ciasto wstawić na 40-45 minut do piekarnika (też do 175 stopni). Wyjąć i ostudzić.


Smacznego!
J.

czwartek, 26 kwietnia 2012

Szarlotka z budyniem


Znana szarlotka, która nie wiem czemu, jest jedną z moich ulubionych. Po prostu smak jabłek wspaniale jak dla mnie pasuje do budyniu i ta szarlotka staje się wręcz przepyszna. Jednak oczywiście nie dla każdego, Ci wszyscy, którzy nie przepadają za budyniem mogą nie być zachwyceni, ponieważ stanowi on główny składnik ciasta. Chociaż zawsze można zaryzykować...




Szarlotka z budyniem
Składniki:
na ciasto:
  • 170 g masła
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 400 g mąki pszennej
  • 1 żółtko
  • 1 jajko
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany (można dodać jeszcze jedną w razie potrzeby)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
na nadzienie:
  • 1 kg jabłek (waga z gniazdami), obranych, pokrojonych w kostkę
  • 1-2 łyżeczki cynamonu
  • 2 budynie waniliowe (bez dodatku cukru, na pół litra mleka)
  • 800 ml mleka
  • 4 łyżki cukru
  • cukier puder do oprószenia
Zagnieść ciasto ze wszystkich składników (wyjętych prosto z lodówki). Najlepiej zrobić to robotem lub dwoma nożami - by za bardzo nie rozgrzać składników. Podzielić na dwie części w stosunku 2:3. Zawinąć w folię spożywczą. Mniejszą część włożyć do zamrażalnika, a większą do lodówki na dwie godziny. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Wyjąć ciasto z lodówki i wyłożyć nim dno formy, ponakłuwać widelcem. Oprószyć spód bułką tartą. Pokrojone jabłka wymieszać z przyprawą i wyłożyć na spód.
Budynie przygotować tak jak opisano na opakowaniu, dodając jednak w 850 ml mleka (zamiast litra) i 4 łyzki cukru. Ciepły budyń wylać na jabłka. Zetrzeć na niego spód wyjety z zamrażalnika (na dużych oczkach).
Piec około 45 minut w 200 stopniach. Wyjąć, ostudzić i przed podaniem oprószyć cukrem. Na początku budyń będzie płynny i ciasto będzie się ciężej kroić.


Smacznego!
J.


niedziela, 22 kwietnia 2012

Rogaliki drożdżowe


Nie, to nie niemoc twórcza dopadła naszego bloga. To nauka nas dopadła. Przynajmniej w moim wypadku tak jest - jakoś mało czasu ostatnio spędzam w kuchni, za dużo mam na głowie. Ale wczoraj wieczorem w ramach odstresowania wysprzątałam wszystkie kąty w mieszkaniu i raz dwa zagniotłam drożdżowe ciasto, z którego powstały pyszne, małe rogaliki z dżemem - u mnie kwaskowatym, porzeczkowym, ale może być dowolny. Dość długo zachowują świeżość, można je też zamrozić. Ale u mnie raczej nie będzie potrzeby - sama się najem i jeszcze obdzielę nimi bliskich :). Mimo, że to rogaliki z ciasta drożdżowego, to jednak nie są pracochłonne - proporcje składników sprawiają, ze ciasto wyrabia się szybciutko i nie trzeba męczyć rąk, do tego jest bardzo łatwe do rozwałkowania i piecze się szybciutko. A efekt - pycha! 




Rogaliki drożdżowe
porcja na 16 średnich lub 24 małe rogaliki


Składniki:
  • 2 i 1/2 szklanki mąki
  • 200 ml ciepłego mleka
  • 7 g suchych drożdży
  • 1/2 szklanki cukru
  • 100 g masła
  • 1 jako
  • dowolny dżem lub konfitura (u mniedomowy dżem porzeczkowy)
Drożdże rozpuścić w mleku z kilkoma łyżkami cukru. Masło rozpuścić, przestudzić.
Do drożdży dodać mąkę, masło, jajko, resztę cukru. Wszystko dobrze wymieszać, zagnieść.
Odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
Ciasto podzielić na dwie cześci i rozwałkować na dwa okręgi. Każdy okrąg podzielić na 12 lub 8 trójkątów (w zależności od preferowanej wielkosci rogalików).
Na każdy trójkąt nałożyć, przy podstawie, łyżeczkę dżemu i zawijać w stronę wierzchołka. Krańce rogalików lekko odgiąc do środka.
Rogaliki układać końcem zawinięcia do dołu na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Posmarować mlekiem. Piec przez 15 minut w temperaturze 200 stopni. Przestudzić na kratce (oderwac od papieru do pieczenia polecam dopiero po wystudzeniu). Można polukrować lub posypać cukrem pudrem.


Smacznego!
P.

środa, 18 kwietnia 2012

Dulce de leche chocolate cupcakes



Cupcakes! Chyba powoli zaczynam się przerzucać na babeczki z kremem. Choć są straaasznie słodkie i jedna wystarczy by mieć dość cukru na kilka dni, to jednak zabawa w ozdabianie (na razie nieudolne...), zaczyna mnie wciągać.
Sama podstawa - na zamówienie ponownie czekoladowe, ale nieco inaczej niż ostatnio, bo z wyraźną przewagą czekolady mlecznej. A krem? Hmmm, karmelowe cudo. Słodszy chyba nawet od krówek!


 Dulce de leche chocolate cupcakes
porcja na 12 babeczek


Składniki:

Babeczki:
  • 150 g czekolady mlecznej
  • 50 g czekolady gorzkiej
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 5 łyżek miodu
  • 100 ml oleju
  • 100 ml jogurtu naturlanego
  • 2 jajka
Krem:
  • 100 g masła
  • 100 g cukru pudru
  • 100 g dulce de leche (kajmaku)
  • 100 ml śmietanki kremówki
Mąkę wsypać do miski. Czekoladę mleczną rozpuścić w kąpieli wodnej. Czekoladę gorzką posiekać na małe kawałki.
Jajka roztrzepać, połączyć z olejem, jogurtem i miodem.
Mąkę przesiać z proszkiem i sodą. Masę sybką połączyć z płynną, a następnie dodać czekoladę. Wymieszać.
Masę nałożyć do papilotek w formie do muffinów. Piec 20 minut w 180 stopniach. Przestudzić. Przygotować krem.
Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Śmietankę ubić na sztywno. Połączyć bitą śmietanę, masę maślaną i kajmak do uzyskania gładkiego kremu. Za pomocą szprycy dekorować babeczki.
Smacznego!
P.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Bułki z suszonymi pomidorami



Jedzenie domowego pieczywa daje mi chyba jeszcze więcej przyjmności niż pochłanianie samodzielnie przygotowanych ciast. Nie wiem, czemu, to chyba ten zapach świeżego chleba/bułek unoszący się w całym mieszkaniu sprawia, że tak cenię takie wypieki. Tym razem polecam bułeczki z dodatkiem moich ukochanych suszonych pomidorów - dzięki nim bułki mają bardzo ciekawy smak, a co więcej zyskują lekko czerwonawy kolor. Świetnie smakują z przeróżnymi dodatkami, ale ja upodobałam sobie po prostu maczanie ich w ziołowej oliwie, pozostałej mi od pomidorów. Pycha!


Bułki z suszonymi pomidorami
porcja na 10-12 bułeczek


Składniki:
  • 500 g mąki
  • 3 łyżki oliwy z pomidorów
  • 120 suszonych, posiekanych drobno pomidorów
  • 300 ml wody
  • 1 łyżeczka suchych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli morskiej
  • 2 łyżeczki bazylii, ziół prowansalskich
  • żółtko do posmarowania bułek
Mąkę wsypać do miski. Drożdże rozmieszać z cukrem i kilkoma łyżkami ciepłej wody, dodać do mąki. Dodać sól, przyprawy oliwę i resztę wody i wyrobić ciasto. Dodać posiekane pomidory i jeszcze raz wyrobić. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na koło 1 godzinę.
Po tym czasie ciasto krotko wyrobić i podzielić na 10-12 równych części. Z każdej uformować bułeczkę i ułożyć na oprószonej mąką blasze. Przykryć i zostawić na 30 minut.
Przed samym pieczeniem posmarować roztrzepanym zółtkiem.

Piec w temperaturze 200 st.C przez około 20 minut. 



Smacznego!
P.

sobota, 14 kwietnia 2012

Ciasto marchewkowo-bananowe






Od jakiegoś czasu miałam ochotę na kolejny wypiek z marchewką. W kuchni leżały już niezbyt zachęcające swoim wyglądy banany, postanowiłam je zatem wykorzystać do ciasta. I tak powstało pyszny marchewkowo-bananowy wypiek. Bardzo wilgotne, aromatyczne, nieprzesłodzone ciasto, w sam raz na podwieczorek.



Ciasto marchewkowo-bananowe


Składniki:
  • 2 duże marchewki
  • 2 małe, bardzo dojrzałe banany
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1/2 szklanki otrębów
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • łyżeczka cynamonu
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatałowej
  • 5 łyżek cukru
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 2 jajka
  • 100 ml oleju
  • 100 ml jogurtu naturalnego
  • + na lukier: cukier puder, sok z cytryny
Marchew obrać, zetrzeć na dużych oczkach tarki. Banany obrać ze skórki i rozgnieść.
Mąkę przesiać z proszkiem, sodą, cynamonem i gałką. Dodać otręby i cukier. Jajka roztrzepać, połączyć z olejem i jogurtem, dodać z mąki. 
Do masy wmieszać marchew i banany. Formę (keksówkę) wysmarować tłuszczem i wysypać otrębami, przelać do niej ciasto. Piec około 45 minut w 180 stopniach.
Po 5 minutach wyjąć z formy, dobrze przestudzić. Podawać z lukrem cytrynowym (cukier puder rozetrzeć w soku z cytryny)

Smacznego!
P.

piątek, 13 kwietnia 2012

Szarlotka tatrzańska


Ostatnio, gdy przychodzili do mnie znajomi dostałam zadanie upieczenia "owocowego ciasta". Po długich rozważaniach zdecydowałam, że upiekę szarlotkę. Lubią ją wszyscy, robi się szybciutko, zawsze wychodzi pysznie. I choć jest to zwyczajne ciasto z jabłkami, można je robić na setki różnych sposobów. To w szarlotkach nich uwielbiam. Szarlotka tatrzańska, choć przyznam szczerze, że nie wiem dlaczego tak się nazywa, jest wyjątkowo wyglądającym i mocno owocowym ciastem. Zawiera więcej jabłek niż inne szarlotki i chyba tym właśnie mnie tak urzekła. Spód, dzięki mące krupczatce jest idealnie kruchy, dlatego nie polecam jej zastępować inną mąką. 





Szarlotka tatrzańska
przepis na blaszkę kwadratową 21 x 21 cm
przepis z ChilliBite


Składniki:
na kruche ciasto:

  • 250 g mąki krupczatki
  • 125 g margaryny
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka śmietany 18%

na masę jabłkową:

  • 1,5 kg jabłek, najlepiej renety
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżki cukru pudru (można pominąć, jeśli jabłka są słodkie)
  • bułka tarta do podsypania


Rozgrzać piekarnik do 160st C. Margaryna, śmietana i jajko muszą być zimne. Szybko posiekać razem, dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem, krótko zagnieść ciasto z podanych składników. Podzielić ciasto na dwie części w stosunku 1:2. Wyłożyć formę większą częścią ciasta, przykryć folią spożywczą i wstawić razem z formą  do lodówki na około godzinę. Mniejszą część schować owiniętą folią do zamrażarki. 
Obrać i pozbawić gniazd nasiennych wszystkie jabłka. Pokroić jabłka na jak najcieńsze plasterki. Najłatwiej jest to zrobić robotem kuchennym z funkcją krojenia. Do miski, w której są jabłka dodać cukier puder i cynamon, delikatnie wymieszać, by przyprawy oblepiły wszystkie jabłka.
Na wychłodzone ciasto w blasze wyłożyć wszystkie jabłka układając plasterki poziomo, dokładnie wyrównać. Na to zetrzeć ciasto z zamrażalnika. Piec około 60-80 min – do zezłocenia się wierzchu. Po wystudzeniu posyp pudrem. 



Smacznego!
J.


czwartek, 12 kwietnia 2012

Chocolate cupcakes


Prawdziwy wysyp babeczek na naszym blogu! Żeby nie było nudno tym razem nie muffiny a cupcakes! Czekoladowe babeczki, które pełnię smaku zyskują dopiero, gdy równocześnie ugryzie się ciasto i krem - czekoladowe niebo. O dziwo, całość wcale nie wyszła przesłodzona. Pyszne, a do tego urocze, prawda?



Chocolate cupcakes
porcja na 12 muffinów


Składniki:


Babeczki:
  • 1 i 2/3 szklanki mąki pszennej
  • 4 łyżki brązowego cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 80 g gorzkiej czekolady
  • 80 g mlecznej czekolady
  • 100 g masła
  • 2 jajka
  • 100 ml mleka
Krem:
  • 200 g masła
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 200 g waniliowego serka śmietankowego 
  • 50 g mlecznej czekolady
Przygotować babeczki. Wszystkie suche składniki, poza czekoladą połączyć. Czekoladę rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej. Przestudzić, dodać mleko i roztrzepane jajka. Płynną masę połączyć z sypką, wymieszać łyżką. Wypełnić formy do muffinów. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 20 minut . Wyjąć, odczekać kilka minut, po czym ostudzić do końca na kratce.
Przygotować krem. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, przestudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem i serkiem na gładką masę, a następnie połączyć z czekoladą. Ozdobić kremem babeczki (najlepiej szprycą cukierniczą). Przechowywać w lodówce.


Smacznego!
P.

środa, 11 kwietnia 2012

Muffiny z czekoladą i konfiturą z owoców leśnych



Muffiny są wypiekiem, który zawsze wychodzi. Szczególnie jak jest dobry przepis. Mocno puszyste, lekko wilgotne, słodziutkie, ale nie za bardzo - to coś czemu ciężko się oprzeć. Robiłam je z małymi chrupkami czekoladowymi, ale z kawałkami czekolady też smakują wyśmienicie. Tak samo można dowolnie wybrać smak konfitury - wiśniowa, truskawkowa, pomarańczowa, czy taka, jak u mnie - z owoców leśnych. Można również zamiast niej użyć marmoladę, na przykład przepyszną różaną. Także za tę różnorodność uwielbiam muffiny!


Muffiny z czekoladą i konfiturą z owoców leśnych
porcja na 12 muffinów
Składniki:
  • 250 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 115 g masła, roztopionego i ostudzonego
  • 115 g brązowego cukru
  • 2 jajka, roztrzepane
  • 150 ml mleka
  • pół łyżeczki aromatu waniliowego
  • 115 g dropsów czekoladowych
  • 12 łyżeczek konfitury z owoców leśnych
Wszystkie suche składniki, poza czekoladą połączyć. W drugiej misce wymieszać składniki mokre. Połączyć suche składniki z mokrymi, dosypać czekoladę i wymieszać lekko łyżką - mają nadal być gródki. Wypełnić formy do muffinów do połowy. Nałożyć na to łyżeczkę konfitury. Następnie wypełnić foremki do samego końca. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 20 minut . Wyjąć, odczekać kilka minut, po czym ostudzić do końca na kratce.
Smacznego!
J.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Muffiny z Prince Polo


Już tyle muffinów jest na naszym blogu, że aż ciężko znaleźć jakieś, których nie ma, a które mi się spodobają. Może nie jest tak źle, ale zanim zdecydowałam się na te to bardzo długo szperałam w internecie. Jednak wybór był bardzo dobry - muffinki wyszły pyszne i zniknęły tak szybko, jak bym się nigdy nie spodziewała. ;) Czekoladowe, z wyraźnym posmakiem wafelków, zdecydowanie nie za bardzo słodkie i bajecznie puszyste. I jak zwykle robi się je w mig!




Muffiny z Prince Polo

porcja na12 muffinów
Składniki:

  • 270 g mąki
  • 150 g (3 wafelki XXL) pokruszonych wafelków Prince Polo
  • 130 g cukru
  • 100 g posiekanej gorzkiej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka aromatu waniliowego
  • 1 szklanka mleka
  • 100 ml oleju
  • 1 jajko

Wszystkie składniki wyjąć wcześniej by miały temperaturę pokojową. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dosypać cukier i wymieszać. W drugiej misce wymieszać mokre składniki: jajko, olej, mleko, aromat. Połączyć składniki suche z mokrymi, lekko wymieszać. Dosypać czekoladę i pokruszone wafelki, wymieszać łyżkę, uważając by nie rozmieszać - mają wciąż być grudki. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami i napełnić je ciastem do ok 3/4 wysokości. (Ja  robiłam w formie na malutkie muffinki i kilka w formie na duże, według mnie duże były lepsze.) Piec w 200 stopniach przez 20-25 minut, do suchego patyczka. Wyjąć, odczekać chwilę po czym studzić na kratce. 


Smacznego!
J. 

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Sernik krakowski - z kratką



Święta niestety powoli się kończą, przedstawiam jednak jeszcze jedno ciasto na tę okazję idealne - sernik typowo polski, bardzo tradycyjny, krakowski z kratką.  Z rodziną pożarliśmy go właśnie dziś, ale nadaje się oczywiście na kiedykolwiek - każda okazja jest dobra, by zjeść smaczne ciacho! Sernik krakowski to ciasto na kruchym spodzie, z ciężką, ale pyszną masą serową i charakterystyczną kratką z ciasta na wierzchu.


Sernik krakowski

Składniki:

na spód:

  • 240g mąki pszennej
  • 160g masła
  • 80g cukru
  • 2 żółtka
  • żółtko do posmarowania wierzchu

na sernik:
  • 1 kg sera sernikowego (w wiaderku)
  • 4 jajka
  • 2 szklanki cukru pudru
  • 100 ml śmietanki 30%
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka cukru waniliowego
Z podanych składników na ciasto kruche zagnieść jednolite ciasto. Owinąć w folię spożywczą i wstawić na 30 min. do lodówki.
Formę wysmarować margaryną. 2/3 ciasta wykleić na dnie formy. Resztę ciasta wstawić ponownie do lodówki. Ciasto we formie nakłuć widelcem. Podpiec w nagrzanym piekarniku około 15 min. w temperaturze 200°C.
W tym czasie przygotować masę serową. Twaróg połączyć ze śmietaną i mąką. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i waniliowym na jasną masę i dodać stopniowo wymieszany ze śmietaną ser. Białka ubić na sztywną pianę. Delikatnie wmieszać do masy.
Masę serową wylać na podpieczony spód ciasta. Temperaturę piekarnika zmniejszyć do 180°C. Odłożoną 1/3 część ciasta rozwałkować cienko i pociąć na cienkie paski. Paski ułożyć na masie serowej, tworząc kratkę. Kratkę posmarować rozmąconym żółtkiem.
Piec 50-60min. w temperaturze 180°C.

Smacznego!
P.

sobota, 7 kwietnia 2012

Babka imbirowa


A teraz świąteczny przepis :)
By tradycji stało się zadość na każdym stole powinien gościć sernik, mazurek i babka. U mnie w tym roku baba baaaardzo aromatyczna, bo imbirowa. Pewnie nie każdemu pasuje na świąteczny stół, ja jednak po wyjedzeniu okruszków powstałych przy wyrównywaniu dna już wiem, że jutro porządnie się objem - babka imbirowa jest po prostu pyszna! 


Babka imbirowa 
inspirowane przepisem Liski

Składniki:
  • 125 g masła
  • 100 g drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1/4 szkl płynnego miodu
  • 230 g mąki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 3 łyżeczki świeżo startego imbiru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 3/4 szklanki mleka
  • 200 g rodzynek
  • 2 łyżki alkoholu
  • na lukier: sok z cytryny, cukier puder
Rodzynki zalać alkoholem i pozostawić na jakiś czas. W misce utrzeć masło z cukrem. Dodać po 1 jajku, następnie miód. W drugiej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cynamon, imbir. Do utartego masła dodawać na przemian suche składniki i mleko. Zmiksować. Rodzynki odsączyć i dodać do masy.
Formę do babki wysmarować dokładnie masłem. Wlać ciasto do formy, piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 45 minut. Po upieczeniu należy zostawić babkę w formie na ok. 10-15 minut i dopiero wtedy wyjąć na talerz.
Polukrować (cukier puder rozetrzeć w soku z cytryny aż do uzyskania gęstej, lejącej masy).

Smacznego!
P.


piątek, 6 kwietnia 2012

Tort bezowy z wiśniami 1. urodziny bloga!




Stało się! Nasz blog ma już rok! Strasznie szybko zleciało, a przyzwyczaiłyśmy się już tak, że chyba nie wyobrażamy sobie życia bez publikowania naszych słodkości, i to mimo przeciwności typu sesja na studiach, czy zepsuty aparat. Pieczenie  odpręża jak nic innego, a blogowanie jeszcze podwaja satysfakcję. Dziękujemy wszystkim odwiedzającym za wsparcie i miłe komentarze. Trzymajcie kciuki, żeby dalej nam się chciało "bawić w bloga"!

Urodziny bloga niemal zbiegły się z moimi urodzinami, tak więc prezentuję tort idealny na obie okazje - bezowy, bo to ostatnio moje ulubione, z pyszną masą z mascarpone i moimi ukochanymi wiśniami. Słodkość bez przełamana kwaskowatością wisienek. Pycha! Nic dziwnego, że ciacho rozeszło się w mig i nie udało mi się oszczędzić ani kawałka na zdjęcie przekroju...

 


Tort bezowy z wiśniami

Składniki:
na tortownicę 18 cm

Blaty bezowe: 
  • 5 dużych białka 
  • 1 i 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki soku z cytryny

Masa wiśniowa: 
  • 400 g mrożonych wiśni
  • 5 łyżek wiśniówki
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 4 łyżki cukru pudru
Krem z mascarpone:
  • 300 ml śmietany kremówki
  • 250 g serka mascarpone
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • smietan-fix (8g)

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej miksując dodać mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny.
Blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze narysować 3 okręgi o średnicy 18 cm (odrysowałam obręcz tortownicy). Masę bezową wyłożyć na narysowane koło, wyrównać (jeśli nie mieszczą nam się 3 blaty, najlepiej ostatni upiec w drugiej turze, ale wtedy i część piany na niego, trzeba ubić tuż przed pieczeniem), z pozostałej biały zrobić małe beziki, które później rozkruszymy. Piec około 50 minut w temperaturze 150ºC. Ostudzić (najlepiej wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić bezy w środku jeszcze na jakiś czas). Delikatnie zdjąć z papieru (jeśli nie do końca wyschną, będą się lepić, więc trzeba je podnosić bardzo delikatnie).
Przygotować masę wiśniową.
Wiśnie rozmrozić i wraz z powstałym przy rozmrażaniu sokiem gotować na wolnym ogniu 10-15 minut z dodatkiem cukru i wiśniówki. Mąkę ziemniaczaną rozmieszać w kilku łyżkach płynu od wiśni i przelać do garnuszka z wiśniami, cały czas mieszając gotować jeszcze chwile, aż z soku powstanie kisiel. Schłodzić.
Przygotować warstwę śmietanową - schłodzoną śmietankę ubić na sztywno z cukrem i śmietan-fixem. Delikatnie wmieszać mascarpone. 
Przygotować tort. Na talerzu położyć najmniej udany blat bezowy, na niego wylać 1/4 masy śmietanowej i 1/3 wiśni. Przykryć drugim blatem bezowym, wyłożyć resztę wiśni. Na wierzch położyć ostatni blat. Wierzch i boki tortu dokładnie obłożyć masą śmietanową. Resztę bezików pokruszyć i udekorować nimi tort. Tort najlepiej wstawić do zamrażalnika na noc, a w dniu podania przechowywać przez kilka godzin w lodówce, by delikatnie się rozmroził.

Smacznego!
P.

środa, 4 kwietnia 2012

Kakaowe ciasto z cappuccino


Czasem nie ma czasu na upieczenia wymyślnego lub chociaż troszkę skomplikowanego wypieku, a chce się podać gościom coś pysznego. Wtedy najlepiej sprawdzają się ciasta ucierane. Jeśli mają pyszne dodatki to zdecydowanie zachwycą wszystkich gości. Tak jak to - puszyste, czekoladowe i robi się je kilka minut.


Kakaowe ciasto z cappuccino 
porcja na formę keksową 23 x 10 cm
Składniki:
  • 50 g miękkiego masła
  • 150 g brązowego cukru
  • 2 jajka
  • 220 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 35 g kakao
  • 2 łyżki cappuccino czekoladowego
  • łyżeczka cynamonu
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego
Wszystkie składniki wyjąć wcześniej z lodówki, aby miały temperaturę pokojową. Przesiać mąkę, proszek i soda. Wszystkie składniki umieścić w dużej misce i zmiksować na gładką masę (zajmuje to kilka minut).
Wlać do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką formy. Piec około 50 minut w temperaturze 180ºC, do tzw. suchego patyczka.

Smacznego!
J.

wtorek, 3 kwietnia 2012

Muffiny z suszonymi pomidorami i fetą


Kolejny hit z suszonymi pomidorami w roli głównej. Pewnie jeszcze długo będę szaleć za tym produktem i szukać nowych pomysłów na wykorzystanie go. Niektórzy na wyrażenie "wytrawne muffiny" reagują kwaśną miną, ja jednak uważam, że takie babeczki wcale nie muszą być słodkie i świetnie sprawdzają się jako swoiste bułeczki, w  sam raz na śniadanie czy kolację. Dla mnie pycha!



Muffiny z suszonymi pomidorami i fetą
Składnik:
  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • 2/3 szklanki oliwy (z zalewy pomidorów)
  • 2/3 szklanki gęstej śmietanki
  • 120 g suszonych pomidorów (w oliwie)
  • 150 g sera feta
  • ząbek czosnku
  • 2 łyżeczki sproszkowanej / drobno posiekanej bazylii
  • szczypta pieprzu
 Mąkę, proszek i przyprawy wymieszać. W oddzielnej misce połączyć jajka, śmietankę i oliwę. Dodać pokrojone suszone pomidory, pokrojoną w kostkę fetę i czosnek (przepuszczony przez praskę). Taką mieszankę dodać do suchych składników i niezbyt dokładnie wymieszać. Włożyć masę do papilotek w formie. Piec w 200C ok 15-20 minut. Zostawić do wystygnięcia.

Smacznego!
P.





poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Makaroniki czekoladowo - kokosowe



Kiedy za oknem pogoda w kratkę, a na studia trzeba się uczyć, najlepszym pomysłem są małe, słodkie, szybkie w wykonaniu ciasteczka. Dla mnie najlepiej nie za bardzo słodkie, ale mocno aromatyczne. Właśnie takie jak te - pięknie pachnące kokosem i czekoladą. Cudowne do jedzenia jeden po drugim podczas czytania książki albo do pogryzania podczas picia kawy. Zdecydowanie rozjaśniają dzień... :)




Czekoladowo-kokosowe makaroniki
przepis z Joy of Baking
porcja na 24 makaroniki
Składniki:

  • 115 g gorzkiej czekolady
  • 3 duże białka
  • 25 g kakao
  • 250 g cukru
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka aromatu waniliowego
  • 200 g wiórek kokosowych

W kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę, odstawić. W międzyczasie wymieszać białka, kakao, cukier, sól i aromat. Dodać kokos i czekoladę. Dokładnie wymieszać. Przykryć i wstawić na godzinę do lodówki.
Piekarnik rozgrzać do 160 stopni. Dwie blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Formować małe kulki i układać je w niedużych odstępach od siebie. Piec przez 15 minut, aż ciasteczka będą lekko błyszczące. Wyjąć z piekarnika, odczekać 10 minut, po czym ostudzić do końca na kratce.


Smacznego!
J.

niedziela, 1 kwietnia 2012

Ricottowe serniczki z wiśniami




Mogę szczerze powiedzieć: ricotta i wiśnie to połączenie doskonałe! Mini serniczki z włoskiego serka z dodatkiem wiśni to po prostu niebo w gębie, idealne na specjalną okazję, a w jej braku, choćby dla poprawienia sobie nastroju. Przygotowałam 2 bardzo sycące porcje, ale wkrótce wypróbuję taki sernik w wersji większej, w tortownicy, bo naprawdę warto powtórzyć zabawę z ricottą i wiśniami.


Ricottowe serniczki z wiśniami
porcja na 2 małe foremki, na tortownicę 18cm proponuję potroić ilość składników

Składniki:
  • 250 g ricotty
  • duże jajko
  • 400 g mrożonych wiśni 
  • 4 łyżki wiśniówki
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 7 łyżek cukru pudru
  • 10-12 okrągłych biszkopcików (jak trzeba to bezglutenowych)

Wiśnie rozmrozić i wraz z powstałym przy rozmrażaniu sokiem gotować na wolnym ogniu przez około 20 minut, dodając 5 łyżek cukru pudru i wiśniówkę. Z gotujących się wiśni odlać kilka łyżek soku do namoczenia biszkopcików. Wiśnie zdjąć z ognia. Żelatynę rozpuścić w kilku łyżkach wody, po kilku minutach przelać do wiśni. Poczekać, aż całkowicie ostygną, a następnie ponownie zagotować na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając, czekać aż masa zacznie gęstnieć do postaci wiśni w żelu. Zdjąć z ognia.
Biszkopty maczać w soku z wiśni i szczelnie wyłożyć nimi dno foremek (trzeba podocinać ciasteczka). Połowę wiśni zmiksować blenderem i wyłożyć je na biszkopty. 
Żółtko jaja utrzeć z pozostałym cukrem i zmieszać z ricottą. Białko ubić na sztywno i delikatnie wmieszać do serka. Powstałą masę wyłożyć do foremek. Na wierzch wyłożyć pozostałe wiśnie w syropie. Serniczki schłodzić w lodówce. Przed podaniem ostrożnie wyjąć z foremek.


Smacznego!