Sesja tuż tuż, a ja się rozchorowałam. Po prostu wspaniale. No ale nic, trochę odpoczynku w domu i jest ciut lepiej. Wczoraj chorowałam sobie w domku, ale za nic nie mogłam skupić się na nauce, więc tradycyjnie wylądowałam w kuchni. Wyjście do sklepu mnie przerosło, więc czarowałam coś z niczego. I powstały banalne, bardzo szybkie, malutkie, maślane ciasteczka. A tajemnym składnikiem nadającym ciekawego posmaku została truskawkowa kaszka manna. Ciasteczka schowałam do puszki i miały wystarczyć na przynajmniej kilka wizyt D., ale powiedział że wyszły bardzo dobre, więc... zjdał wszystkie od razu.
Maślane guziczki z manną:
na sporą puszkę małych ciasteczek - około 40 sztuk
Składniki:
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody
- szczypta soli
- 100 g miękkiego masła
- 5 łyżek cukru
- 5 łyżek truskawkowej kaszki manny
- kilka kropli aromatu waniliowego
- 1 duże jajko
- 4-5 łyżek jogurtu naturalnego
Masło utrzeć z cukrem i jajkiem. Dodać aromat, jajko i jogurt. Wymieszać dobrze. Wmieszać mąkę z sodą i proszkiem. Szybko zagnieść ciasto. Rozwałkować i wycinać małym kieliczkiem ciasteczka-guziczki. Układać na blasze wysmarowanej masłem i wysypanej mąką (pozostawić odstępy, bo ciasteczka urosną). Piec 15-20 minut w temperaturze 170ºC (z termoobiegiem). Przestudzić na kratce (na ciepło nie są tak smaczne, jak po wystudzeniu).
Smacznego!
założę się, że smakują obłędnie pysznie :)
OdpowiedzUsuń