Do pierwszego shortbread zbierałam się długo. Moim problemem jest bowiem to, że jestem uczulona na orzechy (w tym kokos), a większość krajanek je zawiera. Ale tym razem, kiedy nie miałam sił na robienie ciasteczek, a w domu kończyła mi się mąka, ten shortbread wydał mi się idealny. Według mnie jest bardzo dobry - delikatny, kruchy, smakuje jak lekkie ciasteczka z czekoladą. Genialne rozwiązanie na szybki przysmak dla gości.
Chocolate chip shortbread
przepis autorstwa Sary Lewis z '200 cakes and bakes'
porcja na keksówkę o wymiarach 10 x 25 cm
Składniki:
na ciasto:
- 150 g mąki
- 25 g mąki ziemniaczanej
- 125 g masła
- 40 g drobnego cukru do wypieków
- 75 g mlecznej czekolady
na posypkę:
- odrobina cynamonu
- 1 łyżka drobnego cukru
Piekarnik nagrzać do 160º. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Obydwie mąki przesiać do sporej miski. Dodać miękkie masło i wyrobić ciasto palcami, aż całość będzie przypominać kruszonkę. Wsypać cukier i posiekaną czekoladę, wyrobić ciasto.
Wyłożyć formę ciastem, docisnąć mocno. Nakłuć ciasto widelcem lub wykałaczką. Cukier i cynamon (te na posypkę) wymieszać ze sobą i posypać nimi ciasto.
Piec przez 20 - 25 minut, aż ciasto będzie lekko złote. Wyjąć z piekarnika, odczekać, aż lekko przestygnie. Pokroić na 10 kwadratów. Można przechowywać w pojemniku przez około 5 dni.
Smacznego!
J.
Wygląda przepysznie !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie krajanki :) Dodatek białej czekolady to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDobrego, maslanego shortbread nic nie przebije :)
OdpowiedzUsuń