Ciastko, karmel, czekolada! Czy potrzeba czegoś jeszcze? Ciastko, choć może nie wygląda na zdjęciu jest idealnie chrupiące - niczym w oryginale. Smaku nie muszę tłumaczyć, wystarczy chyba jak powiem, że batoniki są lepsze od oryginału. Zachwycą wszystkich znajomych, są idealne na małe podarunki lub słodkie przekąski. I choć robienie ich nie jest bardzo łatwe (bo trzeba uważać, żeby ciastka się nie pokruszyły, a karmel nie wymieszał z czekoladą), to warto...
Domowe Twix'y
porcja na blaszkę 20x20 cm
Składniki:
- 125 g masła
- pół szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 szklanka mąki
- pół puszki masy kajmakowej (krówkowej)
- 400 g czekolady (u mnie 200 g mlecznej i 200 g gorzkiej)
Masło utrzeć z cukrem i ekstraktem waniliowym. Dodać mąkę, zmiksować. Wyłożyć ciastem dno formy, dokładnie docisnąć. Nakłuć widelcem spód, aby podczas pieczenia para mogła uchodzić, nie tworząc bąbelków powietrza. Wstawić do piekarnika i piec około 45-50 minut, aż ciasto będzie złoto-brązowe przy brzegach.
Wyjąć, jeszcze gorące ciasto odkroić nożem od brzegów formy (dookoła). Odstawić do ostudzenia. Na lekko przestudzonym cieście rozsmarować równomiernie masę kajmakową. Wstawić na minimum pół godziny do lodówki. Wyjąć ciasto i pokroić ostrożnie na małe batoniki (jak się boimy, że nie umiemy ostrożnie kroić i że podczas krojenia ciasto się połamie można pokroić ciasto jak jest jeszcze gorące i na takim rozprowadzić masę kajmakową).
Czekoladę (najlepiej wpierw jedynie połowę) rozpuścić w kąpieli wodnej. Dokładnie obtaczać schłodzone batoniki w rozpuszczonej czekoladzie. Najłatwiej robić to za pomocą dwóch widelcy. Należy uważać, by nie wymieszać karmelu z czekoladą (stanie się wtedy chropowata i zgęstnieje). Obtoczone w czekoladzie batoniki układać na papierze do pieczenia. Odstawić na kilka godzin, aż czekolada zastygnie.
Smacznego!
J.
Zdechłam na sam widok :D <3
OdpowiedzUsuńjaki świetny pomysł, zostawiam do zrobienia! :)
OdpowiedzUsuńWspaniale brzmi!!!
OdpowiedzUsuńZDECHŁEM NA SAM WIDOK
OdpowiedzUsuńwow, coś fantastycznego :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, wyglądają bosko! :)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam Twixy - zarówno te kupne, jak i domowe :D Super! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńMmmm nic tylko zrobić samemu takie smakowite batoniki!:)
OdpowiedzUsuńsuuper!
OdpowiedzUsuńTwixy to te kupne słodycze, do których mam ogromną słabość. Koniecznie muszę spróbować przygotować te domowe! :)
OdpowiedzUsuń