Ostatnie z ciasteczek z zaginionego folderu jeszcze z czerwca... Upieczone na sam koniec wielkiego produkowania, już w środku nocy, gdy zamawiająca u mnie przekąski na swoją cudowną debatę A. zaczęła panikować, że 3 kartony pełne smakołyków to jeszcze za mało dla wymagającego profesora :) Padło na ciastka błyskawiczne, przygotowywane z podstawowych produktów. Kruche, pyszne, o prawdziwie waniliowym aromacie. Ozdabianie ich zmęczoną ręką było na tyle niezdarne, że jedyne co mogę miłego u lukrowych wzorach powiedzieć to to, że nadały ciasteczkom dziecięcego uroku przypominając raczej działa przedszkolaków niż bądź co bądź całkiem doświadczonego cukiernika-amatora :D
Składniki:
- 100 g masła
- 1 żółtko
- 160 g mąki tortowej
- 100 g cukru
- szczypta soli
- łyżka ekstraktu waniliowego
- na kolorowy lukier: szklanka cukru pudru, sok z cytryny, barwniki spożywcze
Smacznego!
P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tu możesz zamieścić swój komentarz do naszego posta. Jesteśmy bardzo wdzięczne za wszystkie słowa z Waszej strony! :)