Z cyklu wracamy do starych, dawno zapomnianych przepisów. Wpasowując się w ostatnie bezglutenowe klimaty na naszym blogu chciałabym Wam przypomnieć o najlepszych według mnie domowych czekoladkach. Robi się je łatwo, szybko i przyjemność. A satysfakcja z własnoręcznie przygotowanych pralinek jest nie do opisania! Jeśli jeszcze ich nie robiliście to musicie się skusić!
Czekoladki z nadzieniem malinowym
przepis pochodzi od Doroty
porcja na około 15-30 czekoladek (w zależności od wielkości foremki, moich wyszło dużo)
Składniki:
- 75 g malin (pół szklanki)
- pół łyżki cukru
- pół łyżki wódki
- 100 g białej czekolady
- 25 ml śmietany kremówki
- około 100g czekolady gorzkiej do obtoczenia
Maliny
i cukier umieścić w małym garnuszku, zagotować. Pogotować 2 minuty,
przetrzeć przez sito, odrzucić pestki. Dodać wódkę, gotować do momentu,
aż nadmiar wody odparuje i otrzymamy około 1,5 łyżki "malinowego puree".
Ostudzić.
W misce nad kąpielą wodną umieścić białą czekoladę,
połamaną na kawałki, kremówkę i malinowe puree. Roztopić, mieszając
tylko od czasu do czasu, by składniki się połączyły. Odstawić do
przestudzenia. Nadzienie powinno zgęstnieć i nie powinno być ciepłe.
Przygotować silikonową foremkę do czekoladek.
Gorzką
czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, lekko ostudzić, by była bardziej
gęsta i nie spływała ze ścianek foremki. Pędzelkiem wysmarować dno i
boki foremek na czekoladki (warstwa powinna być grubsza, by pralinki nie
pękały przy wyciąganiu). Schłodzić w lodówce.
Na tak wysmarowane
czekoladą foremki nałożyć nadzienie, zostawiając miejsce na końcowe
zalanie czekoladą (nie trzeba foremki z nadzieniem schładzać, można to
zrobić bezpośrednio po nałożeniu nadzienia).
Schłodzić w lodówce. Delikatnie wyjmować z foremek.
Smacznego!
J.
Sliczne, wygladaja jak szlachetne kamienie!
OdpowiedzUsuńCudowna forma do czekoladek, pięknie połyskują :)
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńWieki już nie robiłam pralinek, chyba czas spróbować znowu :)
Jeszcze nigdy nie robiłam czekoladek i nie wiedziałem, ze mogą tak pięknie wyjść :).
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń