W Carrefourze banany w promocji, więc kupiłam kiść. Co z tego, że wcale takich świeżych nie lubię. Za to przetworzone są ok. Więc przetworzyłam. W mokre, aromatyczne ciasto, którego zapach tuż po wyjęciu z piekarnika był tak intensywny, że pierwszy kawałek zjadłam gdy ciacho jeszcze parowało ;p Chętnie zjadłabym całe, ale dzielnie obdzieliłam nim najbliższych.
Ciasto bananowo-kakaowe
na podstawie tego
Składniki:
- 1/2 kostki margaryny
- 1 szklanka cukru
- 1 duże jajko (u mnie 2 małe)
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 1 1/2 szklanki zmiksowanych, dojrzałych bananów (u mnie 4 małe)
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1/4 szklanki gorzkiego kakao
- szklanka ziaren i posiekanych bakalii, ziarna (u mnie rodzynki, daktyle, morele, słonecznik, siemię lniane, otręby)
Piekarnik nastawić na temperaturę 180 st C. Blachę (u mnie tortownica o średnicy 22cm) natłuścić i posypać mąką/bułką tartą. Masło utrzeć z cukrem. Dodać jajka i wanilię i dalej ucierać. Dodać zmiksowane banany. Mąkę przesiać, połączyć z proszkiem, sodą i solą, dodać do masy bananowej. Ciasto podzielić na 2 równe części. Do jednej dodać kakao, wymieszać i wylać do tortownicy (masa będzie gęsta, rozprowadzić i wyrównać łyżką). Na warstwę kakaową wyspać bakalie. Następnie wyłożyć jasną masę, uważając by warstwy się nie połączyły. Piec 30-40 min (koniecznie sprawdzić pod koniec pieczenia patyczkiem czy ciasto jest gotowe). Przestudzić na siateczce (lub, jak w moim wypadku - skosztować od razu...)
Smacznego!
P.
Smacznego!
P.
Zabiłabym za takie coś. Przydałoby się na deser w niedzielę.
OdpowiedzUsuń<3
Madzia
a ja kocham banany a ciasta bananowe nie ;p ale z pewnością jest pyszne :* tzn. było :)
OdpowiedzUsuń