sobota, 7 maja 2011

Babeczki z żelkami


Kolejna słodkość z weekendu majowego. Pyszne, kolorowe babeczki okazały się idealną propozycją dla małej dziewczynki. Z kolei D. początkowo marudził na połączenie masy budyniowej z żelkami, ale ostatecznie chyba się przekonał, bo oboje tak szybko wyjedli wszystko z lodówki, że ja nie zdążyłam się objeść (na szczęście ;p).

Babeczki z żelkami
na 12-15 sztuk (w zależności od wielkości foremek)

Składniki na kruche ciasto:

  • 200g mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej (ewentualnie budyniu)
  • 120 g masła
  • 1 żółtko
  • 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
  • opakowanie cukru waniliowego
Składniki na krem:
  • paczka budyniu śmietankowego
  • szklanka mleka
  • szklanka śmietanki kremówki (30-36%)
  • łyżka cukru (lub 3 łyżki jeśli nie dodajemy bezów)
  • kilka bezów (niekoniecznie, ale nadają jeszcze ciekawszy smak
  • kolorowe żelki (około szklanki, u mnie misie, truskawki, bananki)


Wszystkie składniki ciasta włożyć do miski i dokładnie wymieszać, aż do uzyskania jednolitej masy (gdyby za bardzo kleiła się do rąk, dodać ciut więcej mąki). Uformować kulę, chłodzić godzinę w lodówce. Foremki do babeczek (lub większe - do tartaletek) wysmarować masłem i wylepić cienko schłodzonymi kawałkami ciasta. Ponakłuwać widelcem. Piec w przez około 15 minut w temperaturze 160st C (dobrze byłoby przykryć każdą babeczkę papierem do pieczenia i obciążyć fasolą, wtedy ciasto się nie podniesie na środku i nie spłynie z boków, ale ja ciągle zapominam taką fasolę kupić...). Upieczone ciastka wyjąć z foremek i wystudzić na kratce.
Przygotować krem. Budyń przygotować z połowy zalecanej na opakowaniu ilości mleka (a więc zagotować pół szklanki mleka, a w drugiej połowie rozprowadzić proszek i wlać do gotującego się mleka, mieszać, gotując jeszcze przez chwilę, do uzyskania gęstej masy). Wystudzić. Śmietankę kremówkę z cukrem ubić mikserem, dodać do schłodzonego budyniu i ponownie zmiksować. Bezy rozkruszyć i wmieszać do masy (od tej pory mieszamy łyżką, nie mikserem) - ja miałam zielone bezy, i mimo że było ich malutko, barwnik okazał się tak silny, że zabarwił cały krem. Żelki posiekać w małą kostkę i także wmieszać do masy, pozostawiając kilka w całości, do udekorowania babeczek.
Wystudzone babeczki wypełnić kremem (najlepiej szprycą do dekorowania, ale ja nie mam, więc użyłam po prostu łyżeczki) i udekorować żelkami.

Smacznego!
P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tu możesz zamieścić swój komentarz do naszego posta. Jesteśmy bardzo wdzięczne za wszystkie słowa z Waszej strony! :)