Kolejne ciasteczka z maszynki. Są one jednym z powodów, dla których kupiłam maszynkę. Chodziły one za mną od momentu, kiedy po raz pierwszy poznałam smak włoskich ciasteczek kukurydzianych. Są kruche, maślane, ze wspaniałym posmakiem mąki kukurydzianej. Pychota!
Włoskie ciasteczka kukurydziane
przepis Marthy Stewart
porcja na 30-40 ciasteczek (zależy jak duże sie robi)
Składniki:
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mąki kukurydzianej (żółtej) lub włoskiej polenty
- pół łyżeczki soli
- 230 g masła, w temperaturze pokojowej
- 2/3 szklanki cukru
- 1 łyżka skórki startej z cytryny
- 1 duże jajko
- 1 duże żółtko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Piekarnik rozgrzać do 180ºC. Mąkę pszenną i kukurydzianą oraz sól wymieszać, odstawić. Mikserem utrzeć masło, cukier i skórkę do puszystości (zajmuje to około 2 minuty). Dodawać kolejno jajko i żółtko, cały czas ucierając. Wmieszać wanilię. Stopniowo dodawać mąki i zmiksować, aż wszystko się dokładnie połączy.
Powstałą masę przełożyć do maszynki do ciaste (lub rękawa cukierniczego z nasadką w kształcie gwiazdki) i wyciskać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia ciastka (oryginalnie mają to być ciastka w kształcie litery "S").
Piec, aż będą złote, przez 15 - 18 minut. Odczekać około 10 minut, po czym studzić do końca na kratce.
Smacznego!
J.
fajniutkie ciasteczka. Też bym chciała maszynkę do ciastek :)
OdpowiedzUsuńsliczne sa:)
OdpowiedzUsuń