Biscotti jest smakołykiem, który zawsze wydawał mi się idealny do kawy. Maczając go w niej, przestaje być suchy i twardy, a staje się mięciutki i jeszcze bardziej pachnący. Jednocześnie kawa staje się troszkę słodsza... Poza tym to całe maczanie to wspaniała zabawa przy wspólnej kawie z przyjaciółką. Te biscotti są zdecydowanie pyszniutkie - mocno czekoladowe, ale przez to, że to gorzka czekolada, to nie za bardzo słodkie. A orzeszki włoskie idealnie dopełniają ich smak. Pychota!
przepis z Moich Wypieków
porcja na około 30 biscotti
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/4 szklanki kakao
- 1 duże jajko
- 80 g płynnego miodu
- 1/3 szklanki drobnego cukru
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- pół szklanki posiekanych z grubsza orzechów włoskich
- pół szklanki posiekanej gorzkiej czekolady
Obsypując dłonie mąką uformować w podłużny chlebek o długości około 30 - 35 cm. Ułożyć na blaszce oprószonej mąką (ciasto będzie lepiące). Piec w temperaturze 180ºC przez 30 minut, aż będzie lekko brązowe i twardsze, może popękać. Wyjąć, przestudzic przez 10 minut.
Po wystudzeniu pokroić je nożem z piłką na 1 cm kromeczki, na ukos. Ułożyć je na blaszce (poziomo) i podpiekać, aż wyschną i zrobią się chrupiące (odwracającpo 7 minutach pieczenia na drugą stronę), w sumie przez około 15 minut w temperaturze 180ºC.
Wyjąć i wystudzić. Biscotti można długo przechowywać w szczelnym pojemniku.
Smacznego!
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tu możesz zamieścić swój komentarz do naszego posta. Jesteśmy bardzo wdzięczne za wszystkie słowa z Waszej strony! :)