W końcu i u nas trzeba zacząć truskawkowy sezon. Chyba dla każdego jeden z ulubionych sezonów owocowych... Niestety wiąże się on z tym, że jako studentka za nic nie mam czasu na pyszne wypieki. Za to ochota na słodkości cały czas mi towarzyszy. Bo nie ma to jak kawałeczek słodkiego ciasta, pachnąca kawa (lub orzeźwiająca mrożona) w przerwie od męczącej nauki. Chodź na razie na szczęście tej nauki tak dużo jeszcze u mnie nie ma. :) Zatem, póki mam choć odrobinę czasu, postaram się znaleźć i wypróbować kilka przepisów na słodkie wypieki z truskawkami... I może z rabarbarem. :)
I parę słów o tym przysmaku. Jest idealne właśnie kiedy nie mamy czasu na zrobienie ciasta. Jakoś mam słabość do takich przepisów. Mieszasz wszystkie składniki, przelewasz, a efekt jest zachwycający. To jest jedno z najlepszych ciast robionych "tym sposobem". Wilgotne (proszę nie myśleć że na zdjęciu jest widoczny zakalec, bo go tam nie ma ;)) od syropu i truskawek, bardzo mocno pachnące, puszyste i po prostu pyszne! :)
Cytrynowo- truskawkowe ciasto jogurtowe
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- 2 łyżki startej skórki z cytryny
- pół łyżeczki aromatu waniliowego
- pół szklanki oleju roślinnego
- 1,5 szklanki truskawek (świeżych lub mrożonych)
- 1/3 szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- 1/3 szklanki cukru pudru
W średniej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól, odstawić. W drugiej misce wymieszać jogurt, cukier, jajka, skórkę z cytryny, wanilię i olej. Stopniowo, dalej mieszając, dodawać suche składniki do mokrych. W oddzilnej miseczce wymieszać truskawki z łyżką mąki. Dodać je delikatnie do masy na ciasto.
Wylać masę do przygotowanej tortownicy. Piec 50-60 minut, albo do momentu kiedy wbity patyczek będzie wychodzić czysty. Wyjąć z piekarnika, odczekać 10 minut przed zdjęciem ścianek tortownicy. W międzyczasie przygotować syrop. W rondelku podgrzać sok z cytryny z cukrem pudrem, aż cukier się rozpuści. Po rozposzczeniu gotować jeszcze 3 minuty, po czym zdjąć z palnika.
Wykałaczką porobić dziurki w wierzchu i w ściankach ciepłego ciasta. Nasączyć ciasto syropem - najpier jedną warstwą posmarować, odczekaż aż wsiąknie, po czym posmarować następną. Odstawić ciasto do ostygnięcia do końca.
Smacznego!
J.
Takie ciasta lubię najbardziej ... Z kubkiem ulubionej herbaty :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyjęłam ciasto z piekarnika, pięknie wyrosło i wygląda zupełnie jak to na zdjęciu. Nie mogę się doczekać, żeby je spróbować! Pozdrawiam i dziękuję za przepis :) Obiecuję częściej zaglądać na tę stronkę :)
OdpowiedzUsuńporywam kawałek
OdpowiedzUsuńCudownie lekkie i orzeźwiające. Pycha ;D
OdpowiedzUsuń