Po bardzo długiej, jak na nas, przerwie wracamy z nowymi przepisami. Zaczynają mi się zbierać niewstawione ciasta i aż tak dziwnie, bo to robiłam w gorące dni w pierwszy majowy weekend. Jednak na obecną pogodę nadaje się również idealnie, bo co jest lepszego na upały niż sernik na zimno? Może mrożona kawa, ale ich już wiele u nas było. ;) Sernik pyszny, delikatny i orzeźwiający. Serki homogenizowane można zastąpić serem trzykrotnie mielonym, nie zmieniając ilości pozostałych składników, a ciasto wychodzi również przepyszne. Tylko bardziej kremowe... Więc polecam spróbować obydwu sposobów. Z ulubionymi owocami i smakami galaretek. :)
Składniki:
- 3 serki homogenizowane waniliowe
- 120 g masła
- 200 g cukru
- 50 g rodzynków
- 2 żółtka + 1 białko
- paczka okrągłych biszkoptów (bezglutenowych)
- 3 łyżki kakao
- 2 galaretki (ananasowe, cytrynowe lub jeszcze inne)
- puszka ananasów
Kakao rozpuścić w małej ilości ciepłej wody, aby miało konsystencję śmietany. Namoczyć w nim biszkopty i wyłożyć spód tortownicy. Masło utrzeć na puch, dodać żółtka oraz cukier, energicznie mieszając połączyć z serkami i rodzynkami (można zostawić kilka rodzynek do ozdobienia wierzchu). Jedno opakowanie galaretki rozpuścić w 3/4 szklanki wody, odstawić do ostudzenia. Białka ubić na sztywną pianę. Połączyć z masą serową. Wlać do niej rozpuszczoną galaretkę, wymieszać. Środek tortownicy wypełnić masą serową, wstawić do lodówki. Drugie opakowanie galaretki rozpuścić w 1,5 szklanki wody, odstawić do ostygnięcia. Gdy galaretka ostygnie, wyjąć sernik z lodówki, udekorować osączonymi krążkami ananasów. Zalać tężejącą galaretką i wstawić z powrotem do lodówki na 2 godziny.
Smacznego!
J.
sernikom na zimno na takie upały mówię stanowcze tak.
OdpowiedzUsuńAnanasy! W ciastach sprawdzają się znakomicie, prawda? :)
OdpowiedzUsuńrodzynków??, może tak RODZYNEK
OdpowiedzUsuńJedno z najlepszych ciast. Serniki różnego rodzaju królują w moim top10 :)
OdpowiedzUsuń