Niektórzy chyba nie wiedzą, kiedy się urodzić ;p Mój D "wybrał sobie" datę rok w rok przypadającą w środku okropnego okresu zwanego sesją. No ale nie byłabym sobą, gdybym nawet w takich okolicznościach nie dała rady czegoś upiec.W tym roku, by podwoić radość jubilata postawiłam na ciasto, które było świątecznym hitem jego mamy. Cóż, trochę wyzwanie, zwłaszcza że przepis spisałam samymi skrótami myślowymi. Na szczęście efekt więcej niż zadowalający. Receptura odtworzona, wygląd odpowiedni, a po spróbowaniu od razu było wiadomo, że to tamto świąteczne ciasto. No i dla mnie też dobrze, że się tego pieczenia podjęłam, bo już prawie zapomniałam, jak to jest zrelaksować się, dzięki spędzeniu czasu w kuchni, zamiast na nauce. Co do samego torciku - pyszna, delikatna pianka cappuccino na czekoladowym spodzie i pod śmietankową pierzynką. Mniaam.
Tort cappuccinoSkładniki na spód:
- 1/2 szklanki cukru
- 80 g margaryny
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki wody
- 2/3 szklanki mąki
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 1 i 1/3 szklanki gorącego mleka
- 3 łyżki żelatyny
- 170 g masła
- szklanka cukru
- 4 jajka
- 5-6 łyżek cappuccino czekoladowego (proszku)
- "śmietanka" błyskawiczna (typu Śnieżka)
Przygotować piankę cappuccino: mleko podgrzać i rozpuścić w nim 2 łyżki żelatyny, odstawić do ostudzenia. Tłuszcz utrzeć z cukrem, żółtkami i cappuccino. Białka ubić i również dodać. Połączyć z ostudzonym mlekiem z żelatyną. Masę wylać na spód ciasta i odstawić w chłodne miejsce, by pianka tężała. Przygotować śmietankę instant według przepisu na opakowaniu, dodając do niej łyżkę żelatyny (wcześniej rozpuścić w odrobinie wody, by nieco napęczniała). Wyłożyć śmietankę na wierzch ciasta, gdy pianka cappuccino zacznie już się ścinać. Ciasto wstawić do lodówki na kilka, a nawet kilkanaście godzin. Dekorować tuż przed podaniem - np. oprószyć wiórkami czekolady.
P.
pieknie wyglada
OdpowiedzUsuń...ale smakowicie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, uwielbiam ten typ słodkości :)
OdpowiedzUsuń