Taka mała kontynuacja wypieków z mlekiem skondensowanym na naszym blogu. Ale tak to już jest, że jak zacznę piec jakiegoś rodzaju słodkości to ciężko mi skończyć. Zwłaszcza, że mleko skondensowane to wyjątkowy składnik, który nadaje bardzo charakterystyczny i przeze mnie lubiany posmak potrawom. Tak jak tej tarcie, a może mazurkowi lub sernikowi, ciężko mi bowiem określić czym dokładnie jest to ciasto... Kruchy, smakowity spód, na którym opiera się delikatne, kremowe nadzienie. Nadzienie mocno cytrynowe (a to jest coś, co bardzo kojarzy mi się z wiosną), o intensywnym smaku, cudownie rozpływające się w ustach... Zdecydowanie warto odważyć się na taką odmianę z okazji świąt, może jak będziemy piec "słoneczne" wypieki to wiosna szybciej przyjdzie... :)
Mazurek cytrynowy (tarta cytrynowa)
porcja na blaszkę 20 x 35 cm
Składniki:
- 12 łyżek masła
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- 2/3 szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- 2/3 szklanki świeżo wyciśniętego soku z limonki
- 800 g słodzonego mleka skondensowanego (około 1,5 puszki)
- 5 jajek
W międzyczasie zmiksować soki, mleko i jajka. Wylać na upieczony spód. Piec przez 20-25 minut, lub do momentu, aż środek ciasta stężeje. Wyjąć i odstawić do ostygnięcia.
Smacznego!
J.
uwielbiam! Poproszę kawałek, a najlepiej dwa :P
OdpowiedzUsuńPieknie wyglada z tymi cytrynkami :)
UsuńDziękuję bardzo! Smakuje też wybornie...
UsuńWygląda wspaniale, mi takie smaki i kolory też się bardzo wiosennie kojarzą :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mam nadzieję, że tymi smakami wiosnę przywołam :)
Usuń