Dziś jest wspaniały dzień! Choć pogoda zdecydowanie nie dopisuje. Choć jestem mocno zmęczona po długiej nauce. Choć jak wróciłam zauważyłam, że został usunięty wspaniały serwis blogowo-kulinarny - durszlak. Ale jestem strasznie szczęśliwa, więc zdecydowałam się upiec kilka pyszności. Ale je wyjawię później. :) A teraz tylko mój pyszny obiadek.
Omlety są mocno popularne, ale ja muszę przyznać, że ten był pierwszym robionym przeze mnie w życiu. Był puszysty, o lekko biszkoptowym smaku. Wyjątkowo nie smakował mocno jajecznicą. Wspaniale smakował z konfiturą truskawkową mojej roboty, ale z innymi dodatkami też z pewnością byłby pyszny.
Omlet na słodko
przepis pochodzi z tego bloga
porcja na jeden średni omlet (na średniej patelni)
Składniki:
- 3 jajka
- szczypta soli
- 3 łyżki mąki
Proporcje są bardzo proste: na każde jajko przypada 1 łyżka mąki.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Dodać żółtka, nadal ubijać. Mąkę przesiać, następnie delikatnie wymieszać z masą jajeczną.
Smażyć z obu stron na rozgrzanym oleju, na kolor złocisty.
Podawać na ciepło, z konfiturą, jogurtem, owocami, sosem czekoladowym ... z czym lubicie.
Smacznego!
J.
chyba niedługo będzie i mój pierwszy raz z omletem:)
OdpowiedzUsuńDuś, jeszcze nie jadłaś takiego omletu? To mój smak z dzieciństwa. Uwielbiam i zawsze będę do niego wracać, chociaż lubię szukać nowych smaków :) Pysznie wygląda taki puchaty
OdpowiedzUsuńTaki omlet wygląda bardzo smacznie :) Z dodatkiem dżemu musi być po prostu idealny :)
OdpowiedzUsuńW takim razie gratulacje, wyszedł Ci bardzo puszysty, aż ma się ochotę zanurzyć w nin ząbkami i poczuć jego smak :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go, dlatego jest częstym gościem na śniadanie ;) niesamowicie prosty i pyszny, można podawać go z niezliczoną ilością dodatków!
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy takie śliczne, puszyste omlety!
OdpowiedzUsuń