Zdaje się, że nie znam osoby, która nie lubi małych, kolorowych, czekoladowych drażetek. Nie dziwne więc, że gdy goszcząca u mnie kuzynka z zapałem postanowiła upiec coś ze mną, jej wybór padł właśnie na muffiny z dodatkiem M&M's. Babeczki wyszły nam mięciutkie i słodziutkie, a ku naszemu zaskoczeniu drażetki zabarwiły ciasto na zielono.
Muffiny z M&M's
porcja na 12 muffinów
z książki 'Muffinki'
z książki 'Muffinki'
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 125 g drażetek czekoladowych M&M's
- 30 g posiekanej w małe kawałki gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- szczypta soli
- 2 jajka
- 75 g cukru
- 75 ml oleju
- 300 g maślanki
- 30 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki cukru pudru
- 2-3 łyżki mleka
Mąkę wymieszać z większością drażetek (część zostawić do ozdobienia wierzchu), czekoladą, proszkiem, sodą i solą.
Jajka roztrzepać. Dodać cukier, olej i maślankę, wymieszać.
Masę jajeczną połączyć z masą mączną.
Foremki napełnić ciastem (do 3/4 wysokości). Piec przez około 25 minut. Po wyjęciu z piekarnika odczekać 5 minut i wyjąć muffiny z formy. Studzić na kratce.
Przygotować polewę: czekoladę z mlekiem rozpuścić w kąpieli wodnej (w misce nad wrzątkiem). Polać muffiny roztopioną czekoladą, na wierzchu położyć pozostawione M&M's. Podawać, gdy polewa zastygnie.
Smacznego!
P.
Wyglądają świetnie. ;) I mają fajny kolor. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
faktycznie lekko zielonkawe :) widocznie te zielone dominuja w stadzie ;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak muffinki:)
OdpowiedzUsuńKiedyś je też robiłam, i potwierdzam że smakują bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam, bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuń