sobota, 12 listopada 2011

Krówka




To było dla mnie ciasto-wyzwanie. Może nie jest super skomplikowane, ale kosztowało mnie sporo stresu - tak się bowiem złożyło, że to ulubiony wypiek mojego D (w zamierzchłych czasach sam je dla mnie przygotowywał...), a ja musiałam je odtworzyć z pamięci dla całej jego rodziny na małej rodzinnej uroczystości, gdzie niespodziewanie przypadła mi rola pani domu... A samo ciasto? Cóż, udało się, zostało docenione i szybko zjedzone!  Pyszny, delikatny biszkopt, masa karpatkowa, a na wierzchu najsłodsza krówkowa polewa, jaką można sobie wyobrazić. Mi wystarczy kawałek, by mieć dość cukru ale znam takich (patrz wyżej), którzy potrafią to ciacho wyjadać bez końca!




 
Krówka

Składniki:
Biszkopt:
  • 8 jajek
  • szklanka mąki pszennej
  • szklanka mąki ziemniaczanej
  • 1 i 1/3 szklanki cukru
  • sok z jednej cytryny
  • czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • jajek
  • cukru
Krem:
  • 2 opakowania budyniu waniliowego (na 0,5l mleka,bez cukru)
  • 4 łyżki cukru
  • cukier waniliowy
  • 3 szklanki mleka 
  • kostka masła (82% tłuszczu!)
Polewa:
  • szklanka cukru
  • 2 szklanki mleka 
  • kostka masła (82% tłuszczu!)
  • 4-5 łyżek cukru kandyzowanego (opcjonalnie)
Przygotować biszkopt.
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić w kąpieli wodnejna sztywną pianę. Dalej ubijając, dodać stopniowo cukier. Dalej miksując, dodać po jednym żółtku. Dodać sok z cytryny. W misce wymieszać obie mąki z proszkiem do pieczenia. Dodawać pwoli do masy jajecznej, delikatnie mieszając łyżką/na najniższych obrotach miksera. Ciasto przelać do wysmarowanej masłem i obsypanej bułką prostokątnej formy (u mnie 22x26 cm). Piec w 170 stopniach przez około 40 minut. Piekąc biszkopt, należy pamiętać, aby nie otwierać piekarnika - może opaść. Pod koniec pieczenia można otworzyć na chwilę drzwiczki piekarnika i sprawdzić wykałaczką, czy biszkopt jest gotowy. Wykałaczka powinna pozostać sucha. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę (asekuracyjnie rzucam na ręcznik). Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 2 blaty - najłatwiej za pomocą sznurka przesuwanego z jednej strony na drugą, jak piła.
Przygotować krem:
Dwie szklanki mleka zagotować z cukrem, w trzeciej dokładnie rozmieszać budyniowy proszek. Zdjąć mleko na chwilę z ognia, dodać budyń i dobrze wymieszać. Chwilę gotować cały czas mieszając. Wystudzić. Do prawie zimnego budyniu posiekać masło i dobrze wymieszać, aż powstanie jednolita masa. 
Jedną część biszkoptu przełożyć z powrotem do blachy. 2/3 kremu wyłożyć na biszkoptowy blat. Przykryć drugim blatem i rozsmarować na wierzchu resztę kremu.
Przygotować polewę
Na wolnym ogniu gotować mleko z cukrem, cały czas mieszając, aż zacznie się karmelizować (30-40 minut), do karmelu wkroić masło i jeszcze chwilę gotować mieszając, aż powstanie gładka, złoto-brązowa polewa krówkową. Krówkę równomiernie rozlać na wierzchnią warstwę ciasta (posypaną uprzednio cukrem kandyzowanym, dzięki któremu ciasto przyjemnie chrupie). Gotowe ciasto odstawić na kilka godzin do ostygnięcia.


Smacznego!
P.



6 komentarzy:

  1. też się do takich wyjadaczy zaliczam, może i słodko, ale za to przepysznie, świetna krówka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pysznie i słodko wygląda

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniała krówka... ale co to za drugie wspaniałe ciasto w tle??

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam to ciasto. Moja rodzinka często robiła je na urodziny maluchów ;)
    Jest pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno blacha 22/26 ?? nie za mała ??

    OdpowiedzUsuń
  6. ten karmel jest do kitu nie ma opcji żeby komukolwiek wyszedł

    OdpowiedzUsuń

Tu możesz zamieścić swój komentarz do naszego posta. Jesteśmy bardzo wdzięczne za wszystkie słowa z Waszej strony! :)