Najprostsza wersja drożdżówek - żadnego nadzienia, tylko pulchne żółciutkie ciasto pod warstwą kruszonki. Tym razem w formie bułeczek do odrywania z wielkiego drożdżowego kwiatka. Najlepsze oczywiście jeszcze ciepłe.
Słodkie odrywane bułeczki drożdżowe
Składniki:
na około 45 bułeczek
- 1 kg mąki
- 100 g drożdży
- 600 ml mleka
- kostka margaryny
- 2 jajka
- 4 żółtka
- 1,5 szklanki cukru
- opakowanie cukru waniliowego
- otarta skórka i sok z 1 cytryny
Drożdże rozpuścić w kilku łyżkach ciepłego mleka z cukrem, odstawić na 10 minut. Do dużej miski przesiać mąkę, dodać zaczyn, posiekaną margarynę i pozostałe składniki. Dobrze, długo wyrabiać ciasto. Uformować kulę, przykryć miskę ściereczką odstawić na 1,5 h w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Zagnieść ponownie i odrywać fragmenty formując małe kule. Układać bułeczki w niewielkiej odległości na okrągłej blasze (mi wyszły 3) wysmarowanej tłuszczem, na kształt kwiatka. Przed włożeniem do pieca, posypać bułeczki kruszonką i posmarować
roztrzepanym jajkiem i odstawić jeszcze na 15 minut do podrośnięcia. Piec 45-50 min - 1h w temperaturze 190 stopni. Najlepsze jeszcze na ciepło.
Smacznego!
P.
Śliczne maleństwa :D Ale mi narobiłaś ochoty na drożdżowe ;)
OdpowiedzUsuńSą cudowne, ale czy na pewno najpierw kruszonka a potem roztrzepane jajko?
OdpowiedzUsuńale cudne sa:) i z checia kilka porwe:)
OdpowiedzUsuń