Czasem zdaje mi się, że wypróbowałam już wszelkie możliwe rodzaje ciast z jabłkami. Okazuje się jednak, że jabłeczników, szarlotek i innych pajów nigdy dość. Tym razem zainteresował mnie przepis łączący jabłka i cytryny. Oryginał był mocno migdałowy, mi jednak nie chciało się ruszać w ten mróz do sklepu, więc brakujący składnik zastąpiłam po prostu mąką. I też wyszło. I to bardzo smacznie - z wyczuwalnymi oboma owocami, a przy tym delikatne.
na bazie przepisu Liski
Składniki:
na tortownicę 21 cm
- starta skórka z 2 cytryn
- 4 duże kwasne jablka - obrane, wypestkowane i pokrojone w cienkie półplasterki
- 110 g masla
- 200 g cukru do pieczenia plus 2 lyzki do posypania jabłek
- 3 jajka
- 150 ml mleka
- 125 g zblanszowanych migdalow, zmielonych drobno
- szklanka + 6 lyżek mąki
- 2 lyżeczki proszku do pieczenia
Formę wysmarować masłem i wylozyc papierem do pieczenia (koniecznie, ponieważ w innym wypadku ciasto przywrze do formy).
Rozpuścić masło. Ubić jajka z cukrem aż masa będzie puszysta i biała. Dodać skórkę cytrynową. Następnie powoli wlewać mleko i masło. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, następnie połączyć z ubitymi jajkami.
Wylać polowę masy do formy. Następnie ulożyć połowę jabłek. Wylać pozostałą część ciasta, ułożyć plasterki jabłek, posypać cukrem i wstawić do nagrzanego piekarnika na 60 minut.
Po upieczeniu pozwolić calkowicie ostygnąć i dopiero wtedy ostrożnie wyjąć z formy.
Smacznego!
P.
cytrynowe ciasta są super!
OdpowiedzUsuń