Czekoladowe wypieki co prawda nie kojarzą mi się z Wielkanocą, ale jak zwykle okazało się, że jeśli chcę coś przygotować bez ruszania się z domu, sięgam do mojej sterty gorzkiej czekolady. W przypływie wieczornej weny twórczej powstały pyszne, mocno czekoladowe, chrupiące z wierzchu, a miękkie w środku ciasteczka a la brownies. Aby było jeszcze fajniej postanowiłam ozdobić je w wielkanocnym stylu. Nieco kolorowych lukrów, niezdarne ręce i dużo śmiechu z przyjaciółką i otrzymałyśmy czekoladowe pisanki. Cudowna świąteczna przegryzka, a przy tym ciekawa ozdoba stołu.
Wielkanocne pisanki - ciasteczka brownies
z Filozofii Smaku
Składniki:
- 50 g masła
- 100 g drobnego cukru
- 1 jajko
- pół szklanki mąki
- szczypta soli
- 150 g gorzkiej czekolady
Lukier królewski:
- białko
- szklanka cukru pudru
- barwniki spożywcze
50 g czekolady rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej, aż powstanie gładka masa. Odstawić do przestygnięcia. Masę maślano-czekoladową utrzeć mikserem z cukrem. Wbić jajko, miksujemy. Wsypać mąkę z solą, miksować do połączenia się składników. Pozostałe 100g czekolady pokroić w kostkę i dodać do masy, wymieszać łyżką. Masę włożyć do lodówki na minimum 30 minut. Gdy stwardnieje uformować kilkanaście czekoladowych jajek (nie spłaszczać - w czasie pieczenia same się rozpłyną). Układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez 10-12 minut w temperaturze 180 stopni. Upieczone ciastka wystudzić. Przygotować lukier królewski: białko powoli ubijać, gdy będzie sztywne dodawać stopniowo cukier i dalej miksować, na koniec dodać ulubione barwniki. Ostudzone ciasteczka udekorować tak, by przypomniały świąteczne pisanki.
Smacznego!
P.
Świetny pomysł i urocze wykonanie :)
OdpowiedzUsuń